niedziela, 26 maja 2013

IMAGIN cz. 5

... w poprzedniej części... Chłopcy uratowali życie Twojej młodszej siostry poprzez przekazanie pieniędzy z koncertu na operację. Ty i Niall poszliście na zakupy, gdzie Niall kupił 3 pełne torby jedzenie, a Ty tylko jedną torebkę. 

- Kochaniee... Wiesz co dzisiaj jest? - zapytałaś rozmarzona
- Yy... środa! - odparł szybko 
- Nie! Nie chodzi o dzień tygodnia! - powiedziałaś jeszcze spokojna 
- Yyy.. MAJ! - wykrzyknął
- NIE ! Nie chodzi mi o miesiąc! - zdenerwowałaś się
- Wiem!!! Wiem!!! Wiem!!! - krzyknął
- No .. mów.. - powiedziałaś uspokojona.
- Dzisiaj otwierają nowe Nando's !!! Łiii! - powiedział bardzo uśmiechnięty
- Ty sobie żartujesz, prawda?! - zapytałaś krzycząc 
- Nie! Na prawdę! 
- Czyli nie pamiętasz? Niee.. nie pamiętasz? - powiedziałaś cicho ze łzami w oczach i poszłaś na górę..
- Poczekaj! Po- po- poczekkajj... - powiedział zawiedziony

*Niall do Liama* 
-Liam!! Liam!! Co dzisiaj jest?! - zapytał zdenerwowany Niall
- Jezu, Ty serio nie pamiętasz?! Słyszałem waszą rozmowę! Dzisiaj jest wasza trzecia 'miesięcznica' !! - powiedział zirytowany Liam
- Kur.a! Jeszcze trzy dni temu o tym pamiętałem! - powiedział zły sam na siebie. 
- Radzę Ci to jakoś odkręcić! - odparł poważny Liam

 *Tego samego dnia wieczorem*
Cały dzień siedziałaś w pokoju. Podczas gdy Niall wymyślał co wymyślić, żebyś mu uwierzyła, że pamiętał.
Przygotował kolację, kupił Ci kolczyki i naszyjnik. Kolacja, ze świecami wyglądała olśniewająco. Niall przewidział, że jeśli Cię zawoła i tak nie zejdziesz, bo będziesz zbyt bardzo zła. Więc Harry krzyknął tak, jakby coś mu się stało. Zbiegłaś, rozejrzałaś się, nikogo nie było. Nawet Harrego. Był tylko przystrojony stół. Niall wyszedł zza ściany, podszedł i powiedział, że chciał, aby to była niespodzianka, a tak na prawdę pamiętał. Dał Ci prezent. Zabrakło Ci słów. Przytuliłaś go i zasiadłaś do stołu. To było najpiękniejsze, co ktokolwiek dla ciebie dotychczas zrobił.

IMAGIN cz. 4

...w poprzedniej części...  Gdy przyjechałaś do Polski razem z chłopcami Twoja mama płakała. Powiedziała, że Twoja mała siostra jest ciężko chora. One Direction powiedzieli, ze zbiorą pieniądze na operację dla małej siostry. Pieniądze zdobędą grając koncert w Polsce. 

- Niall jak ja mogę się wam odwdzięczyć?! Uratowaliście mojej siostrze życie! - zapytałaś 
- Nie musisz nic robić. Wystarczy, ze jesteś tu ze mną. - odparł uśmiechnięty i przytulił Cię. - Chodźmy na zakupy. Odprężysz się i nie będziesz musiała się martwić. - zaproponował Niall
-Może to i dobry pomysł.. - powiedziałaś
- Więęc.. chodźmy. - odparł i ruszył w stronę drzwi. 

* na zakupach* 
- Chodźmy tam! - powiedziałaś i wskazałaś palcem na jeden ze sklepów.
- Nie no.. chodźmy tam! - powiedział Niall i pokazał na sklep
- No to ja pojdę tu, a ty tu. - odparłaś
- Ale ja Ci chciałem coś kupić, kochanie. - powiedział.
- To napiszę SMSa jak coś zobaczę i przyjdziesz. - odpowiedziałaś z uśmiechem

*dwadzieścia minut później*
Niall wszedł do sklepu z trzema wypchanymi po brzegi torbami. 
- I jak? Podoba Ci się coś? - zapytał
- No.. ta torba. CO TY KUPIŁEŚ ?! Trzy torby !? Gdzie ty byłeś?!- zapytałaś zdziwiona
- Tylko.. tylko jedzenie! - odpowiedział niepewny, ale uśmiechnięty.
- TYLKO ?! TYLKO?! Trzy torby jedzenia to dla ciebie tylko?! - krzyknęłaś rozbawiona
- Kochanie, Ty się tak nie złośc.. Chodź, kupię Ci torbę.. Tylko już nie krzycz. - powiedział uspokajając Cię.
Pocałowałaś go i poszliście do kasy. 

Harry wstawił takie zdjęcie na swojego IG. ;3




Dodaj napis

IMAGIN cz3

...w poprzedniej części... Położyłaś się spać, ale sen przerewał Ci koszmar. Nie pamiętasz co się w nim wydarzyło, ale miałaś przeczucie, ze coś złego dzieje się w Polsce w Twojej rodzinie. Niall powiedział, że cały zespół pojedzie z Tobą, aby sprawdzić czy wszystko jest Ok. W Polsce czekała na ciebie bardzo przykra wiadomość.  

Gdy dojechaliście do Twojego domu Twoja mama zapłakana otworzyła drzwi. Nie potrafiła uśmiechnąć się nawet na Twój widok. Spojrzała na Nialla. Płakała dalej. Zapytałaś się co się stało. Okazało się, że Twoja młodsza siostra jest ciężko chora i tylko operacja jej pomoże. Była to bardzo kosztowna. Chłopcy powiedzieli, że zagrają koncert. Tutaj w Polsce, a wszystkie pieniądze, przeznaczą na operację i dalsze leczenie Twojej małej siostry. Twoja mama nie była pewna, czy się zgodzić. Była bardzo zadowolona, że chłopcy byli tak uprzejmi. Zespół nalegał, aby się zgodziła. Zgodziła się. Tym sposobem, spełniły się marzenia wszystkich Polskich Directionerek i Twoja mama była już spokojna, że jej mała córeczka przeżyje. 

IMAGIN cz.2

...w poprzedniej części... Z przyjacółką przyjechałaś do domu chłopców z One Direction. Przyjaciółka musiała jechać do domu. Bardzo dobrze rozmawiało Ci się sam na sam z Niallem. Na koniec wyznaje Ci, że zjadł Twoją kanapkę ;D i... że Cię kocha. Na koniec zostaliście parą. 

- Znamy się od 2 godzin, a wiemy o sobie prawie wszystko. - powiedziałaś uradowana
- Wiem.. - uśmiechnął się Niall - Chyba jesteś nie wyspana. - zauważył.
- Trochę.. od dawna nie spałam, byłam na waszym koncercie. Przyjechałam z Polski, a przez podróż prawie nie spałam.. - powiedziałaś
- Zaprowadzę Cię do pokoju, gdzie będziesz mogła się wyspać.- odparł 
- Ojej.. dziękuję. - powiedziałaś i pocałowałaś go w policzek.
Położyłaś się i zaraz usnęłaś. Po godzinie, dołączył do Ciebie Niall. Nagle przez sen zaczęłaś płakać. Gdy się obudziłaś zapłakana nie pamiętałaś dokładnie snu. Miałaś wrażenie, że coś złego stało się w Twoim rodzinnym mieście, w Polsce. Niall powiedział, że wszyscy razem, możemy pojechać do Polski do Twojego domu. W Polsce czekała na Ciebie bardzo przykra wiadomość.